Czas na kolejny rewanż
Mecz z włoską tenisistką był formalnością. Iga od początku do końca kontrolowała wydarzenia na korcie. Z łatwością przychodziły jej przełamania. Nie dała żadnych szans swojej rywalce i z minuty na minuty tylko powiększała swoją przewagę. Włoszka wyglądała na zrezygnowaną i pogodzoną z porażką. Trudno się dziwić. Iga jest obecnie w takiej formie, że ciężko jakkolwiek jej zagrozić. Liderka rankingu WTA wygrała swoje siódme spotkanie z rzędu na kortach w Miami i 21. w tym sezonie.
W trzeciej rundzie zagra z dobrze znaną sobie rywalką – Lindą Noskovą. To właśnie z Czeszką Świątek przegrała mecz trzeciej rundy Australian Open, odpadając tym samym z australijskiego turnieju. Polka będzie miała w takim razie idealną szansę na kolejny rewanż. Pierwszy miał bowiem całkiem niedawno. Iga mierzyła się z Noskovą w trzeciej rundzie Indian Wells.