Sukcesy to nie wszystko
Sytuacja jest o tyle szokująca, że Flavio Gulinelli prowadził już wcześniej reprezentację Egiptu w latach 2015–16, ale działacze tamtejszej federacji zrezygnowali z jego usług przed… igrzyskami w Rio de Janeiro. Historia się powtórzyła, bo kilka dni temu zarząd Egipskiej Federacji Piłki Siatkowej podjął decyzję o rozstaniu z tym szkoleniowcem.
Najprawdopodobniej włoskiego szkoleniowca zastąpi lokalny fachowiec. Egipt nie uzyskał bezpośredniej kwalifikacji do igrzysk olimpijskich, ale najprawdopodobniej na całej imprezie zagra jako najlepsza drużyna z Afryki. Zajmuje obecnie 18. miejsce w rankingu FIVB, Tunezja jest 25., a żadna drużyna afrykańska nie zagra w tegorocznej Lidze Narodów.
Gulinelli nie ukrywa żalu do egipskich działaczy, tym bardziej, że jego umowa zawierała klauzulę, że będzie on trenerem kadry Egiptu, jeśli zagra ona na igrzyskach w Paryżu. W 2023 roku wywalczył z drużyną mistrzostwo Afryki. Egipcjanie wygrali tę imprezę po raz pierwszy od 2015 roku.