Skra zawodzi?
Po wielu udanych latach, przyszedł gorszy czas dla kibiców Skry Bełchatów. Zespół stał się ligowym średniakiem i drugi sezon z rzędu drży o awans do czołowej ósemki. Sytuacja i tak względem zeszłego sezonu uległa poprawie. Rok temu bełchatowianie nie zakwalifikowali się do play-offów i skończyli fazę zasadniczą na 11. miejscu. Grzegorz Łomacz na łamach “Polsatu Sport” wypowiedział się na temat obecnej sytuacji w klubie oraz wspomnianego spotkania z Projektem Warszawa.
– Nie wykorzystaliśmy swoich szans, szczególnie w pierwszych dwóch setach. Tak naprawdę przez całego seta prowadziliśmy dwoma-trzema punktami, ale nie udało się wygrać. Wstrzymywaliśmy rękę wtedy, kiedy nie powinniśmy byli tego robić. I w samych końcówkach niestety, rywale nas doszli – zaczął Lomacz.
– Wystarczy spojrzeć na poprzedni sezon i to, co tam się działo. Nie ma co do tego wracać. To jest powolny proces odbudowy tego miejsca. Na to potrzeba czasu i w tym momencie liga jest tak mocna, że bardzo ciężko jest rywalizować na najwyższym poziomie po tym, co było w Bełchatowie. To jest złożony proces – dodał.