HomePiłka nożnaDawid Szwarga: Oczywiście jest dziś w nas bardzo duża złość

Dawid Szwarga: Oczywiście jest dziś w nas bardzo duża złość

Źródło: Własne

Aktualizacja:

Raków Częstochowa, mając na rozkładzie serię czterech meczów z drużynami ze strefy spadkowej lub tuż nad nią, zdobył zaledwie sześć punktów. Z Ruchem Chorzów stracił zwycięstwo w ostatniej akcji, dlatego nic dziwnego, że w szeregach gospodarzy panuje olbrzymi niedosyt.

Dawid Szwarga

PressFocus

Wszystko pod kontrolą?

Mimo to trener Dawid Szwarga na konferencji pomeczowej wypowiadał się spokojnie. Dodatkowo nie zgodził się z  z zarzutem, że jego drużyna nie potrafi dominować i stwarzać większego zagrożenia.

Oczywiście jest dziś w nas bardzo duża złość. Bardzo duża frustracja, bo wiemy, ile włożyliśmy wysiłku w ten mecz, natomiast w ostatniej akcji zabrakło nam konsekwencji i odpowiedniej odbudowy w polu karnym, dlatego Ruch wywozi stąd punkt. Przed nami kolejne mecze – wiele razy już o tym mówiłem – ale jedyne, co możemy zrobić, to skupić się na pracy i kolejnych meczach, żeby zagrać w nich na swoim optymalnym poziomie – powiedział Szwarga.

Z ŁKS-em mieliśmy chyba drugie najwyższe xG w historii Ekstraklasy, więc nie wiem, czy można mówić, że nie było dominacji z naszej strony. To samo z Puszczą, do pewnego momentu. Z tych czterech meczów, ten był najsłabszy jeśli chodzi o działania z piłką. W poprzednich spotkaniach potrafiliśmy tworzyć sytuacje. A na boisku są dwie drużyny. Nawet jeśli mamy plan, żeby częściej utrzymać posiadanie i wejść na połowę rywala, to przeciwnik z kolei miał plan, żeby tego uniknąć i być jak najczęściej w pobliżu naszego pola karnego.

Jak ktoś gra głównie dalekimi podaniami, to po prostu ciężko ten pressing założyć i wejść na połowę rywala, bo piłka lata nad głową. Po takim długim zagraniu od razu jest duża presja na plecy i jest dużo agresywności, dużo pojedynków. Nieraz graliśmy już tu mecze 3-4-3 na 3-4-3, spodziewaliśmy się, że mecz może być zamknięty, z małą liczbą sytuacji. Dalej uważam, że wtedy kluczowe jest zagranie na zero z tyłu – dodał szkoleniowiec “Medalików”.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Wpis testowy 29.11
event loop
Promo Block
Utytułowany trener odejdzie z klubu Ekstraklasy?
Tottenham wygra wyścig o młodą gwiazdę?
Marokańczycy idą na całość! Chcą zbudować największy stadion na świecie
Borzęcki: Kompletnie stracony sezon. Kownackiemu znów nie wyszło. Jego liczby są fatalne
OFICJALNIE: Kamerun ma nowego selekcjonera!
Co musi zrobić Milik, żeby wrócić do kadry? Ekspert tłumaczy
Nawet w Serie A nikt nie sędziuje tak często jak Stefański w Ekstraklasie