A może być jeszcze lepiej
W październiku ubiegłego roku, Michał Probierz objął schedę po nieudanej przygodzie Fernando Santosa. 51-latek zaczął swoją pracę od wyjazdowego zwycięstwa z Wyspami Owczymi 2:0. Już wtedy Probierz zapisał się w historii polskiej piłki. Został bowiem pierwszym selekcjonerem w XXI wieku, który odniósł zwycięstwo w debiucie. Przed nim jako ostatni dokonał tego Janusz Wójcik w 1997 roku.
Dwa kolejne mecze w eliminacjach do mistrzostw Europy nie były już tak znakomite. Nasi kadrowicze zremisowali 1:1 mecze z Mołdawią i Czechami. W listopadzie Polska pokonała Łotwę 2:0 w spotkaniu towarzyskim. Z kolei w miniony czwartek pewnie pokonała Estonię 5:1 w półfinale baraży.
Jak podał Cezary Kawecki na swoich mediach społecznościowych, Probierz jest pierwszym selekcjonerem reprezentacji Polski od 1987 roku, który nie poniósł ani jednej porażki w pięciu pierwszych meczach na stanowisku. Wtedy ta sztuka udała się Wojciechowi Łazarkowi, który rozpoczął kadencję od czterech zwycięstw i jednego remisu.
Pozostaje mieć nadzieje, że ten bilans Michała Probierza tylko ulegnie poprawie. Już we wtorek zagramy z Walią w finale baraży o awans na tegoroczne mistrzostwa Europy w Niemczech.