Warning: file_put_contents(https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2024/03/21091101/Marcin-Stus-48x48.png): Failed to open stream: HTTP wrapper does not support writeable connections in /var/www/html/wp-includes/class-wp-image-editor-imagick.php on line 895 Pierwsze zadanie wykonane. Mamy duży problem na Walię! - KanalSportowy.pl
HomePiłka nożnaPierwsze zadanie wykonane. Mamy duży problem na Walię!

Pierwsze zadanie wykonane. Mamy duży problem na Walię!

Aktualizacja:

Polska – Estonia 5:1! Nasi piłkarze bez problemów pokonali zdecydowanie niżej notowanego rywala i zameldowali się w finale baraży, gdzie czeka już na nich Walia. Przed finałem w Cardiff Michał Probierz ma jednak spory problem. Z powodu urazów z boiska zeszło dwóch prawych wahadłowych: Przemysław Frankowski i Matty Cash.

Polska

PressFocus

Probierz, który w poprzednich meczach w roli selekcjonera udowadniał, że lubi zaskakiwać, znów to zrobił. Linia pomocy mogła budzić wątpliwości – na ławce znaleźli się Sebastian Szymański i Jakub Moder, a ich miejsce zajęli Bartosz Slisz i Jakub Piotrowski. Po tak dobrze rozegranym meczu jednak trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia do tych wyborów.

Znakomity Piotrowski
To właśnie wybór pomocnika Łudogorca Razgrad budził największe wątpliwości. 26-latek rozegrał jednak fantastyczne spotkanie. Już w pierwszej połowie mocno zagroził bramce Heina strzałem sprzed pola karnego. Przez 77 minut spotkania zdążył strzelić gola innym wspaniałym uderzeniem, a do tego asystował przy pierwszej bramce Przemysława Frankowskiego. Obok niego błyszczał Piotr Zieliński, który w niczym nie przypominał siebie z ostatnich tygodni w Neapolu. Polacy zupełnie zdominowali środek pola, choć, zaznaczmy, przy takim rywalu nie było to zbyt wymagające zadanie. Po kwadransie statystyka celnych podań wynosiła 109-6 na naszą korzyść!

Szaleństwo w drugiej połowie
Biało-czerwoni odpalili armaty w drugiej części gry. Wyraźnie bardziej zmęczeni Estończycy nie mieli już sił nadążyć za składnymi akcjami Polaków. Najpierw gola, o dziwo z główki, strzelił Piotr Zieliński, potem bramki dorzucili Piotrowski i Szymański, a Mets strzelił samobója po uderzeniu Nicoli Zalewskiego. Stadion Narodowy odleciał, ale chwilę później na kibiców wylało się wiadro zimnej wody – Kristo Hussar wykorzystał poślizgnięcie Modera i słaby doskok Bednarka i wpakował piłkę do bramki Szczęsnego.

Duże osłabienia na Walię?
Spory niepokój przed finałem baraży z Walią musi budzić sytuacja na naszej prawej stronie. W przerwie boisko opuścił Przemysław Frankowski, który zasygnalizował, że odczuwa ból. Zmienił go Matty Cash, który jednak po chwili też musiał zejść z tego samego powodu. W jego miejsce wszedł Tymoteusz Puchacz, a Nicola Zalewski przeniósł się na prawą stronę, gdzie był równie groźny co na lewej. Liczymy na dobre wieści w sprawie naszych wahadłowych, bo ich brak w Cardiff będzie mocno odczuwalny. Walia z łatwością pokonała Finlandię, grając dynamiczne, szybko i składnie. Szybcy, wybiegani gracze na bokach obrony będą w Walii niezbędni.

POLSKA – ESTONIA 5:1 (1:0)
POLSKA: Szczęsny – Bednarek, Dawidowicz, Kiwior – Frankowski (46 Cash, 56 Puchacz), Zieliński (73 Szymański), Slisz, Piotrowski (73 Moder), Zalewski – Świderski (73 Buksa), Lewandowski
ESTONIA: Hein – Klavan, Tamm (31 Hussar), Mets – Paskotsi (27 cz), Kallaste (67 Pikk), Soomets (83 Ainsalu), Vetkal – Tamm, Palumets (67 Poom) – Jurgens (67 Lepik)

BRAMKI: Frankowski 22, Zieliński 50, Piotrowski 70, Mets (sam.) 74, Szymański 77 – Hussar 78.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Wpis testowy 29.11
event loop
Promo Block
Utytułowany trener odejdzie z klubu Ekstraklasy?
Tottenham wygra wyścig o młodą gwiazdę?
Marokańczycy idą na całość! Chcą zbudować największy stadion na świecie
Borzęcki: Kompletnie stracony sezon. Kownackiemu znów nie wyszło. Jego liczby są fatalne
OFICJALNIE: Kamerun ma nowego selekcjonera!
Co musi zrobić Milik, żeby wrócić do kadry? Ekspert tłumaczy
Nawet w Serie A nikt nie sędziuje tak często jak Stefański w Ekstraklasie