W dobrych nastrojach przed Walią
To miała być formalność i była. Reprezentacja Polski rozbiła niżej notowaną Estonię 5:1 (1:0) i pewnie awansowała do finału baraży o Euro 2024. 26 marca w Cardiff zmierzy się z Walią. Jednak należy też dodać, że swój powrót do gry dla polskiej kadry zanotował. Moder wszedł na boisko w 72. minucie, zmieniając Jakuba Piotrowskiego. Zawodnik opowiedział jakie emocje mu towarzyszyły w tamtym momencie.
– To najpiękniejsze uczucie, wrócić po latach na Narodowy. Ale mecz wygrany, przechodzimy dalej i czas się skupić na finale. Fajnie, że udało się strzelić sporo bramek, to buduje pewność siebie. Tyle że z tego co słyszałem, to Walia też zagrała niezłe spotkanie – powiedział Moder.
– Zagrałem w jednych barażach, ze Szwecją. Nie było prosto, ale udało się wygrać, więc myślę, że potrafimy grać w meczach o stawkę. Przed Walią jesteśmy w dobrych nastrojach. Ciężko mi coś powiedzieć, jeżeli chodzi o przygotowanie fizyczne. Jak byłem na boisku, to ciągle mieliśmy piłkę i Estonia wyłącznie szukała okazji do kontrataku. Potrzebujemy składu wypoczętego i pełnego, bo Walia to trudny przeciwnik i czeka nas ciężki mecz – dodał.