Mistrzowie Anglii składali już ofertę
Jak informuje Relevo, już minionego lata utalentowanego obrońcę kusił Manchester City. Rodzina piłkarza nie zdecydowała się jednak na zmianę otoczenia. 17-latek przebojem wdarł się do pierwszej drużyny. Notuje coraz to lepsze występy, dlatego nic dziwnego, że w przyszłości coraz bardziej będzie zwracał uwagę innych klubów. Tym bardziej, jeśli popatrzymy na to, w jakich problemach finansowych znajduje się Barcelona. Hiszpański młody obrońca może być łakomym kąskiem na rynku transferowym, za którego będzie można nieźle zarobić.
Jego obecny kontrakt obowiązuje do czerwca 2026 roku. Dodatkowo zapisano w nim klauzulę odejścia wynoszącą 10-15 milinów euro. Skoro Manchester City robił już zakusy na tego piłkarza, to z pewnością latem zrobi to ponownie. Poza tym dodatkowo może do walki o hiszpański talent włączyć więcej klubów.
Dlatego Barcelona chce, aby nastolatek stał się częścią drużyny. Musi jednak uważać na przepisy Finansowego Fair Play, które mogą blokować ewentualną rejestrację tak dużego kontraktu, który pewnie wkrótce Hiszpanowi zaproponuje Barcelona.