Warning: file_put_contents(https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2024/03/13084558/bartek-bajerski-scaled-48x48.jpg): Failed to open stream: HTTP wrapper does not support writeable connections in /var/www/html/wp-includes/class-wp-image-editor-imagick.php on line 895 Xavi o starciu ćwierćfinałowym - KanalSportowy.pl
HomePiłka nożnaXavi na temat dwumczu w LM: Pamiętajcie, że mamy po swojej stronie historię

Xavi na temat dwumczu w LM: Pamiętajcie, że mamy po swojej stronie historię

Źródło: Fabrizio Romano

Aktualizacja:

Już 10 kwietnia na Parc des Princes w Paryżu odbędzie się pierwsze starcie w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów pomiędzy PSG, a Barceloną. Jak poinformował Fabrizio Romano głos na temat ewentualnego faworyta zabrał Xavi Hernandez.

Xavi Hernandez

PressFocus / Ricardo Larreina

Pamiętne dwumecze

Historia starć FC Barcelony z PSG w Lidze Mistrzów posiada już wiele odcinków. Fani “Dumy Katalonii” z prawdziwą nostalgią wspominają gola Sergiego Roberto z 2017 roku i ostateczne zwycięstwo podopiecznych Enrique 6:1. Z kolei sympatycy paryżan mogą wracać myślami do sezonu 2020/2021 i wyjazdowej wygranej na Camp Nou (4:1).

Trener ”Blaugrany” – Xavi Hernandez stwierdził, że historia sprzyja jego podopiecznym, ale to prawdopodobnie drużyna PSG będzie faworytem. – Wiemy, że Paris Saint-Germain będzie prawdopodobnie faworytem ze względu na ogromne transfery, których dokonali. Pamiętajcie jednak, że mamy po swojej stronie historię z większą liczbą Pucharów Europy. Jestem pewien, że damy z siebie wszystko.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Wpis testowy 29.11
event loop
Promo Block
Utytułowany trener odejdzie z klubu Ekstraklasy?
Tottenham wygra wyścig o młodą gwiazdę?
Marokańczycy idą na całość! Chcą zbudować największy stadion na świecie
Borzęcki: Kompletnie stracony sezon. Kownackiemu znów nie wyszło. Jego liczby są fatalne
OFICJALNIE: Kamerun ma nowego selekcjonera!
Co musi zrobić Milik, żeby wrócić do kadry? Ekspert tłumaczy
Nawet w Serie A nikt nie sędziuje tak często jak Stefański w Ekstraklasie