Bardzo duże obawy
Radosław Majdan został zapytany o to, czy wierzy w obecną kadrę prowadzoną przez Michała Probierza, jak i w samego selekcjonera.
– Jako Polak chcę tego, bo wszyscy pracujący w środowisku piłkarskim mocno na tym ucierpimy, jak Polska się nie zakwalifikuje, więc naszej reprezentacji kibicuje. Czy wierzę w trenera i w słowa Roberta Lewandowskiego, który powiedział, że mamy potencjał, żeby awansować? Jeżeli miałbym teraz być pragmatycznym ekspertem, czy dziennikarzem i spojrzeć sobie na wyniki naszych piłkarzy w meczach wyjazdowych to jest to 0:2 z Albanią, porażka 1:3 w Pradze oraz przegrana 2:3 z Mołdawią – zaczął Majdan.
– Skoro przegraliśmy z Mołdawią, jeszcze do tego zremisowaliśmy z nią w Polsce i z Czechami to bardzo się martwię o awans. Jeżeli miałbym postawić kasę, uważam, że nie damy rady. Mam jednak nadzieję, że to będzie taki dzień, że tak jak Nicola Zalewski zagrał nieoczekiwanie dobrze z Czechami, tak mam nadzieję, że ten drugi mecz przyniesie nam coś nieoczekiwanego – kontynuował.
– Będę bardzo się denerwował, bo mam świadomość, co się wydarzy jak Polska nie awansuje. Zaczniemy spadać w rankingach i będzie coraz trudniej awansować. Dzisiaj jest zdecydowanie więcej procentowo szans, żebyśmy nie awansowali, jeśli chodzi o argumenty jakie dali nam nasi w ostatnich eliminacjach. Natomiast piłka nożna jest nieprzewidywalna – powiedział były reprezentant Polski.
Cała rozmowa Mateusza Borka z Radosławem Majdanem w materiale poniżej.