HomePiłka nożnaNiezatapialne Leverkusen! Kolejne zwycięstwo wyrwane w końcówce spotkania

Niezatapialne Leverkusen! Kolejne zwycięstwo wyrwane w końcówce spotkania

Źródło: Własne

Aktualizacja:

Bayer Leverkusen w meczu 27. kolejki Bundesligi pokonał w domowym spotkaniu TSG Hoffenheim 2:1. Piłkarze Xabiego wciąż nie przegrali spotkania w tym sezonie. Dodatkowo umocnili się na pozycji lidera niemieckiej ekstraklasy.

Leverkusen

PressFocus

Nie było jednak łatwo

Od początku spotkania liderom tabeli nie szło zbyt dobrze. Ich akcje nie chciały przełożyć się na gole. Brakowało skuteczności, która objawiła się w szeregach przyjezdnych. W 33. minucie za sprawą Maximilliana Beiera Hoffenheim objęło prowadzenie i na BayArena piłkarze Xabiego Alonso musieli gonić wynik.

Jednak dla takiego zespołu to nic trudnego. Piłka niemiłosiernie nie chciała wpadać do bramki. Dwoili się i troili gospodarze pod bramką rywali, którzy jedyne co robili to wybijali piłkę jak najdalej od swojego pola karnego. Wydawało się, że dojdzie do pierwszej porażki Bayeru w tym sezonie. Nic bardziej mylnego.

W 88. minucie Robert Andrich wyrównał wynik spotkania, w 91. minucie za sprawą Patricka Schicka Leverkusen wyszło na prowadzenie i dopięło swego. To było kolejne spotkanie, które pokazało, że nie ma takiej siły, która zatrzyma maszynę Xabiego. Nawet jej nie idzie, to i tak wygra albo przynajmniej zremisuje.

Nieprawdopodobna drużyna, która pewnie mknie po pierwsze w historii klubu mistrzostwo Niemiec. Ich przewaga nad Bayernem do meczu z Borussią wynosi obecnie 13 punktów. Wciąż są niepokonanym zespołem w tym sezonie, a ich licznik spotkań bez porażki dobił właśnie do 39.

Bayer Leverkusen – TSG Hoffenheim 2:1 (Andrich 88′, Schick 90+1′ – Beier 33′)

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Wpis testowy 29.11
event loop
Tip Blocks
Promo Block
Utytułowany trener odejdzie z klubu Ekstraklasy?
Tottenham wygra wyścig o młodą gwiazdę?
Marokańczycy idą na całość! Chcą zbudować największy stadion na świecie
Borzęcki: Kompletnie stracony sezon. Kownackiemu znów nie wyszło. Jego liczby są fatalne
OFICJALNIE: Kamerun ma nowego selekcjonera!
Co musi zrobić Milik, żeby wrócić do kadry? Ekspert tłumaczy