Czas leczy rany?
– Odsyłam do filmu, jednak przede wszystkim nikt z nas nie wiedział, co powiedział, ale każdy ma podobne zdanie. Ja, Robert i Łukasz mówimy naprawdę podobnym tonem. Myślę, że w tamtym okresie, w którym się to działo, każdy z nas miał zbyt duże ego. To było kilka drobnych rzeczy. Wywiad, że najlepszym przyjacielem Roberta jest Mario Gotze i Marco Reus, a wiemy, że jest inaczej. Jakieś zdanie, że Polacy mu nie pomogli w Dortmundzie. Złożyło się na to kilka małych rzeczy, ale nie było sytuacji, że się kłóciliśmy – powiedział Kuba.
– To są drobne rzeczy, na które teraz byśmy zupełnie inaczej spojrzeli. Robert w filmie mówi, że inaczej na to patrzy i też by w danym momencie inaczej się zachował. Nie ma między nami teraz takiej relacji, że mamy swoje numery telefonu i do siebie dzwonimy. Jednak jak ostatnim razem byłem na reprezentacji to dało się wyczuć, że każdy z nas podchodzi już do pewnych spraw inaczej. Myślę, że musiał minąć ten czas, który niewątpliwie zmienił nasze podejście i optykę. Myślę, że najważniejsze jest to, że te sprawy nigdy nie przekładały się na naszą grę. Zawsze było pełne zaangażowanie i pełen profesjonalizm – dodał 109-krotny reprezentant Polski.
Cała rozmowa Kuby Błaszczykowskiego z Mateuszem Borkiem do obejrzenia w filmie poniżej.