Chcieliśmy wygrać
Śląsk Wrocław podchodził do potyczki z Puszczą Niepołomice po przegranej z Jagiellonią Białystok 1:3. W meczu z beniaminkiem podopiecznym Jacka Magiery nie udało się strzelić gola i zakończył się on remisem.
– 0:0 to na pewno nie jest wynik, który nas zadowala. Chcieliśmy wygrać, ale jest tak, że mamy punkt. Mieliśmy swoje szanse, aby strzelić gola. Już w pierwszej minucie niedokładne podanie Patryka do Erika. Być może powinien prowadzić piłkę dłużej. Potem znakomita interwencja po stałym fragmencie gry. Uważam, że to była stuprocentowa okazja Petrowa, gdzie Zych kapitalnie obronił. Potem wybicie piłki chyba Hajdy z linii bramkowej też po strzale Petrowa. Trudno zrobić coś więcej w takich momentach. W drugiej części meczu sytuacje Nahuela, Patryka Klimali na pewno też były. Myślę, że tak około sześciu-siedmiu okazji w całym spotkaniu mieliśmy – przyznał Magiera.
– To, co trzeba poprawić to skuteczność. W tym roku nie strzelamy tylu goli, ile byśmy chcieli. Na pewno muszę pochwalić zespół za determinację, walkę, podjęcie rywalizacji z tak trudnym przeciwnikiem jak Puszcza, bo to specyficzna drużyna grająca dużo dośrodkowań, autów, stałych fragmentów. Walki w powietrzu było multum – powiedział szkoleniowiec Śląska.
Cała konferencja pomeczowa trenera Jacka Magiery dostępna poniżej.