Może się uda dogadać
Portugalczyk występuje obecnie w barwach “Dumy Katalonii” na zasadzie rocznego wypożyczenia z Atletico Madryt. Chce na dłużej zostać w Barcelonie, jednak nie będzie to takie łatwe do zrobienia. “Los Colchoneros” nie chcą wysyłać swojego zawodnika na kolejne wypożyczenie. Interesuje ich tylko sprzedaż – do “Blaugrany” lub Arabii Saudyjskiej.
Ten drugi kierunek nie interesuje Felixa. Natomiast Barcelona nie ma wystarczająco dużo pieniędzy, by spełnić oczekiwania madryckiego klubu. Rozwiązaniem może być kolejne wypożyczenie z obowiązkową opcją wykupu.
Problemem są jednak pieniądze jakie trzeba było wyłożyć na Portugalczyka. W tej kwestii występują bardzo dużo rozbieżności pomiędzy oboma klubami i sprawa stoi w miejscu. Atletico chciałoby, aby klauzula wykupu opiewała na 65 milionów euro. Dla “Rojiblancos” to absolutne minimum, jakie trzeba zapłacić za Felixa. FC Barcelona jest gotowa wyłożyć jedynie 30 milionów euro.