Nie możemy zlekceważyć przeciwnika
Mateusz Borek porównał reprezentację Estonii do drużyny, która miałaby problem z utrzymaniem się w Ekstraklasie. Dodatkowo wskazał z jakimi problemami boryka się nasz przeciwnik i wskazał jakie podejście do tego meczu będą mieli nasi piłkarze oraz selekcjoner Michał Probierz.
– Umówmy się Estonia jest dzisiaj drużyną, która miałaby problem z utrzymaniem się w Ekstraklasie. Zwłaszcza z tymi swoimi problemami na czele z napastnikiem Sappinenem, który na poziomie Ekstraklasy gwiazdą nie był i w naszej lidze był sporym rozczarowaniem. Kosta Vassiljev to nawet nie zagrał w Florze Tallin i jest tak naprawdę bez gry 40-letni lider reprezentacji Estonii. Taki ktoś ma przyjechać i sprawić niespodziankę w konfrontacji z reprezentacją Polski? No nie żartujmy – zaczął Mateusz Borek.
– To ma być dla nas spacerek, test i przećwiczenie pewnych schematów. Oczywiście trener Probierz, co jest dla mnie zrozumiałe będzie pompował zespół i nie będzie deprecjonował rywala. Podejdzie do tego jak do konfrontacji jak z czołowym zespołem europejskim, bo to ma być tylko przystanek – dodał.
Cały program “Moc Futbolu” do obejrzenia poniżej.