Powrót na stare śmieci
Portugalczyk jest wychowankiem Benfiki, więc nie powinna nikogo dziwić taka deklaracja. Z „Orłami” był związany do początku 2015 roku. Nieco wcześniej został wypożyczony do AS Monaco, które dość szybko go wykupiło. W barwach tej ekipy w sezonie 2016/2017 zdobył tytuł mistrza Francji, po czym przeszedł do Manchesteru City.
Na Etihad Stadion stał się gwiazdą światowego formatu. Do tej pory strzelił 64 gole i zanotował 64 asysty w 342. meczach dla “Obywateli”. Co chwilę łączy się 29-latka z przenosinami do FC Barcelony. Na ten moment nie ma takiego tematu, tym bardziej, że umowa Bernardo z Manchesterem City obowiązuje do czerwca 2026 roku. Silva przyznał, że w jego głowie ciągle są myśli o powrocie do Benfiki.
– Myślę, że ludzie są trochę zmęczeni tym pytaniem. Zostało jeszcze trochę czasu. Jestem pewien, że wrócę. Ale nie wiem kiedy, trudno określić czas i powiedzieć, czy będzie to za dwa lata, za trzy, czy w przyszłym roku. Mówiłem to już kilka razy i myślę, że ludzie mają dość słuchania tego. Bez wątpienia powrót do Benfiki jest moim celem zawodowym i życiowym – przyznał zawodnik.