Pragnienie “świętego” spokoju
Kamil Stoch przez cały sezon zmagał się z licznymi problemami. Dwukrotny zdobywca kryształowej kuli zajął dopiero 26. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Momentami było widać, że Kamil jest po prostu zmęczony całym sezonem. Polak odniósł się do tematu swojej przyszłości, jednocześnie niczego zdecydowanie nie deklarując.
– Po takim sezonie muszę najpierw odpocząć. To jest wszystko, o czym teraz marzę. Jestem wykończony fizycznie, psychicznie, totalnie wyzuty z energii. Jedyne, o czym marzę, to aby jutro nie myśleć, że mam trening, czy muszę zrobić coś idealnie. Teraz bardzo, bardzo długo chcę odpocząć. Dziękuję wszystkim kibicom, którzy z nami byli i w nas wierzą. Jesteście wspaniali, dzięki wam dotarliśmy do końca – powiedział Stoch.