HomeSiatkówkaMedia: Jeden z liderów ZAKSY Kędzierzyn-Koźle ma zostać w klubie

Media: Jeden z liderów ZAKSY Kędzierzyn-Koźle ma zostać w klubie

Źródło: Sara Kalisz – TVP Sport

Aktualizacja:

Sporo niepewności w ostatnim czasie narosło wokół ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Wszystko przez słabszą dyspozycję trzykrotnego triumfatora Ligi Mistrzów w tym sezonie i prognozowane odejścia gwiazd. Sara Kalisz na łamach “TVP Sport” podała, że jeden z liderów ma jednak zostać w drużynie w kolejnych rozgrywkach PlusLigi. Chodzi o Erika Shoji’ego.

ZAKSA

IMAGO / Newspix

Dobra wiadomość w tym trudnym sezonie

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle mierzy się w tym sezonie z nieoczekiwanymi problemami. Do tej pory nie wiadomo, czy kędzierzynianie zakwalifikują się do fazy play-off PlusLigi. To wszystko jest przede wszystkim związane z kontuzjami, które trapiły zespół przez cały sezon. Z pracą w trakcie sezonu pożegnał się Tuomas Sammelvuo. Zastąpił go Adam Swaczyna.

Kędzierzynie nie zakwalifikowali się do rozgrywek Pucharu Polski, a z rozgrywek ligi mistrzów odpadli na etapie 1/8 finału. Dodatkowo Aleksander Śliwka ma w przyszłym sezonie zagrać w japońskim Suntory Sunbirds, Bartosz Bednorz przenieść się do Asseco Resovii Rzeszów, a Łukasz Kaczmarek do Jastrzębskiego Węgla. Jeden wielki bałagan.

Jednak czas na dobre informacje Według Sary Kalisz w kędzierzyńskim klubie mają zostać Jakub Szymański, David Smith, Marcin Janusz i Daniel Chitigoi. Do tego grona ma rzekomo dołączyć Erik Shoji, libero ZAKSY, który w klubie występuje od 2021 roku. Warto przypomnieć, że najgłośniejszym transferem ZAKSY przed sezonem będzie dołączenie do zespołu Bartosza Kurka.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Wpis testowy 29.11
event loop
Promo Block
Utytułowany trener odejdzie z klubu Ekstraklasy?
Tottenham wygra wyścig o młodą gwiazdę?
Marokańczycy idą na całość! Chcą zbudować największy stadion na świecie
Borzęcki: Kompletnie stracony sezon. Kownackiemu znów nie wyszło. Jego liczby są fatalne
OFICJALNIE: Kamerun ma nowego selekcjonera!
Co musi zrobić Milik, żeby wrócić do kadry? Ekspert tłumaczy
Nawet w Serie A nikt nie sędziuje tak często jak Stefański w Ekstraklasie