Nowy lider zespołu
30-latek bez wątpienia zaliczył największy progres od czasu objęcia kadry przez austriackiego szkoleniowca dwa lata temu. Sezon 2023/2024 Polak zakończył bowiem z liczbą 524 oczek. Mało tego, pierwszy raz w życiu dane było mu stanąć na podium indywidualnego konkursu Pucharu Świata – dokonał tego dwukrotnie. Na łamach “Eurosportu” wypowiedział się o swoich odczuciach, dotyczących całego sezonu.
– Jestem bardzo zadowolony z całego mojego sezonu. To była praca przez cały rok, osiągnąłem to, co sobie zakładałem, a nawet więcej, bo przekroczyłem barierę pięciuset punktów w klasyfikacji generalnej. Więc za rok mój cel będzie bardzo wysoki – powiedział Zniszczoł.
– Skłamałbym, jakbym powiedział, że nie stresowała mnie nowa rola w kadrze. Był taki moment, ale nie zwracałem uwagi na swoją pozycję. Po prostu czułem się pewnie i szedłem za ciosem. Może raz w sezonie miałem moment, w którym za bardzo chciałem wskoczyć do tej czołówki. Jednak szybko myślami wróciłem na ziemię i zmieniałem nastawienie – dodał polski skoczek.