HomePiłka nożnaĆwierćfinałowe pary Ligi Europy rozlosowane! Mocna włoska para

Ćwierćfinałowe pary Ligi Europy rozlosowane! Mocna włoska para

Źródło: Własne

Aktualizacja:

Rozlosowano ćwierćfinałowe pary rozgrywek Ligi Europy. Drużyny, które trafiły do tejże fazy spokojnie mogłyby grać w Champions League. Dlatego spotkania, które zostaną rozegrane to bez wątpienia piłkarskie hity. Pierwsze mecze ćwierćfinałowe zostaną rozegrane 11 kwietnia. Rewanże tydzień później.

Liga Europy

IMAGO / Marco Canoniero

Liga Europy – pary ćwierćfinałowe

AC Milan – AS Roma

Liverpool – Atalanta

Bayer Leverkusen – West Ham United

Benfica – Olympique Marsylia

Dodatkowo rozlosowano końcową drabinkę, która będzie obowiązywać już do końca całych rozgrywek. Zwycięzca rywalizacji Benfica – Olympique Marsylia trafi na wygranego dwumeczu Liverpool – Atalanta. Z kolei druga część drabinki to AC Milan – AS Roma i Bayer Leverkusen – West Ham United. Wygląda to na dość łatwą drogę zarówno Liverpoolu jak i Bayeru Leverkusen do finału. Oczywiście obie ekipy łączy na ten moment jeden człowiek, a jest nim Xabi Alonso, który kto wie, czy w następnym sezonie nie będzie szkoleniowcem “The Reds”. Oczywiście bardzo ciekawie zapowiada się starcie włoskie oraz pojedynek portugalsko-francuski.

AC Milan – AS Roma

Włoskie starcie, z którego obie drużyny powinny być zadowolone. Znają się zarówno jedni jak i drudzy bardzo dobrze. “Giallorossi” i “Rossoneri” uniknęli starć z Liverpoolem czy Bayerem Leverkusen. Ostatnie starcie między tymi drużynami padło łupem AC Milanu. Wtedy na San Siro drużyna Stefano Piolego wygrała 3:1. Dzień później pracę stracił Jose Mourinho, po którym Roma wygląda zupełnie inaczej.

Liverpool – Atalanta

Liverpool rewanżowego spotkania nie zagra na Anfield, lecz nie powinno być to przeszkodzą dla tak rozpędzonej maszyny jaką są obecnie piłkarze Kloppa. Dodatkowo po pokonaniu zawodników z Bergamo, trafią na potencjalnie najsłabszą parę. Jednak Atalanta w ostatnim czasie przypomina ten zespół, który kilka sezonów temu zajmował trzecie miejsce w Serie A i docierał do ćwierćfinału Champions League. Nie będzie to łatwa przeprawa, dla angielskiej drużyny, która i tak jest faworytem całej rywalizacji.

Bayer Leverkusen – West Ham United

Xabi Alonso mógł trafić lepiej, lecz mimo wszystko nie ma co narzekać. West Ham to za kadencji Davida Moyesa drużyna, która bardzo dobrze sobie radzi zwłaszcza w Europie. Rok temu wygrali Ligę Konferencji, dzięki temu mogą być w tym miejscu jakim obecnie są. Niemiecki walec jakim obecnie jest Bayer Leverkusen trafił na angielską siłę, lecz mimo wszystko powinni sobie podopieczni hiszpańskiego szkoleniowca poradzić.

Benfica – Olympique Marsylia

Najmniej interesująca para i zarazem najsłabsza. Jednak zwycięzca tej pary może potencjalnie myśleć o awansie do finału. Benfica potrafiła w przeszłości postawić się Liverpoolowi w rozgrywkach Champions League, natomiast Marsylia na czele z Pierre-Emerickiem Aubameyangiem notuje w ostatnim czasie fantastyczne wyniki. Nie ma w tej rywalizacji jednoznacznego faworyta. Przynajmniej jest tutaj ciekawie pod tym względem.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Wpis testowy 29.11
event loop
Promo Block
Utytułowany trener odejdzie z klubu Ekstraklasy?
Tottenham wygra wyścig o młodą gwiazdę?
Marokańczycy idą na całość! Chcą zbudować największy stadion na świecie
Borzęcki: Kompletnie stracony sezon. Kownackiemu znów nie wyszło. Jego liczby są fatalne
OFICJALNIE: Kamerun ma nowego selekcjonera!
Co musi zrobić Milik, żeby wrócić do kadry? Ekspert tłumaczy
Nawet w Serie A nikt nie sędziuje tak często jak Stefański w Ekstraklasie